Lord
John Browne,
prezes rady
nadzorczej Cuadrilla Resources, w wywiadzie dla gazety
The Guardian poinformował, że ze względu na restrykcyjne prawo w
Wielkiej Brytanii dotyczące wydawania pozwoleń na koncesje
poszukiwawcze, oszacowanie krajowych zasobów gazu łupkowego, potrwa
co najmniej pięć lat i będzie wymagało wykonania do 40, ale nie
mniej jak 20 odwiertów.
Cuadrilla Resources jest jedynym przedsiębiorstwem jakie przedsięwzięło próby zidentyfikowania brytyjskiego potencjału w wydobyciu gazu łupkowego. W ich toku doszło do wstrząsów sejsmicznych o niewielkiej skali. W wyniku czego wprowadzono moratorium na poszukiwania gazu łupkowego, następnie zniesiono je, ale zaostrzono prawo związane z wydawaniem licencji i przebiegiem odwiertów.
Rząd Wielkie Brytanii stara się przekonać lokalne społeczności tym, że wydobycie gazu z łupków jest jednak bezpieczne i oferuje zadośćuczynienie za każdy zabieg szczelinowania w wysokości 100 tys. funtów. Jeżeli zostanie uruchomione komercyjne wydobycie gazu, to mieszkańcy regionu otrzymają 1% rocznych zysków. W parze z rekompensatami będzie szła liberalizacja przepisów regulujących rynek gazu łupkowego, aby przyśpieszyć proces poszukiwania i uruchomienia wydobycia.
Źródło: cire.pl (PAP).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz