Superkomputer w Świerku

W Centrum Informatycznym Świerk uruchomiono instalację pierwszych elementów nowego i najpotężniejszego w Polsce superkomputera. Będzie on przeznaczony do badań związanych z potrzebami krajowej energetyki, w tym obliczeń jądrowych. Korzystać z niego będą przede wszystkim pracownicy Narodowego Centrum Badań Jądrowych, obok naukowców współpracujących z instytutem. Docelowo moc obliczeniowa wyniesie 500 teraflopów i dzięki temu komputer ze Świerka znajdzie się w TOP100 najszybszych superkomputerów świata. W skład specyfikacji będzie wchodzić 20 tys. rdzeni Intel Xeon E5-2680v2, 130 terabajtów pamięci RAM i 3200 terabajtów pamięci masowej, w tym dyski SSD firmy Intel. Całość zostanie schłodzona metodą gorącej wody, która od lat jest wykorzystywana w reaktorach jądrowych typu PWR.

Fotografia na licencji Creative Commons (CC BY 3.0) - OSWorld.pl

Koszt projektu budowy superkomputera w Świerku wyniesie 100 mln zł, z czego 85% sumy zostanie pokryte dzięki dofinansowaniu z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Reszta kwoty została wyasygnowana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Źródło: OSWorld.pl, cire.pl (PAP).

W styczniu już 52 odwierty w poszukiwaniu gazu łupkowego

Ministerstwo Środowiska poinformowało, że do 10 stycznia br. na terytorium Polski wykonano 52 odwierty, związane z poszukiwaniem złóż gazu łupkowego. W większości zostały wykonane przez krajowe firmy – PGNiG i Orlen Upstream. Jednakże znaczna część koncesji nie została podjęta i są one realizowane przez państwowe spółki. Z polskiego rynku na rzecz ukraińskich złóż, powoli wycofuje się włoska korporacja ENI, której dwie z trzech przyznanych licencji już wygasły. W ocenie firmy pokłady na zachodniej Ukrainie w porównaniu do województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego (koncesje „Młynary” i „Malbork”), mają zapewnić wyższy zwrot nakładów. Trzecie koncesja „Elbląg”wciąż jest w mocy. Były wiceminister środowiska Piotr Woźniak ocenił, że kooperacja z zagranicznym inwestorem przebiegała wzorcowo.

Obecnie przedsiębiorstwa posiadają łącznie 93 koncesje, przyznane na zidentyfikowanie polskich złóż gazu łupkowego. Zostały one rozdzielone na 34 podmioty. Z polski wycofały się już koncerny Exxon, Talisman i Marathon Oil. Ministerstwo Środowiska odpiera zarzuty o nieprzyjazne prawo i problemy związane z biurokracją, tłumacząc dotychczasowe efekty trudną budową geologiczną Polski. Wraz z kolejnymi wierceniami i zabiegami szczelinowania, poprawniej zostaną oszacowane złoża gazu w skałach. Za czym pójdą stosowne rozwiązania prawne.

Źródło: gazlupkowy.pl, Senat RP, cire.pl (PAP), gazlupkowy.pl.

Europarlament przyjął rezolucję o wychwytywaniu i magazynowaniu CO2

Eurodeputowani przyjęli raport o technologiach związanych z wychwytywaniem gazów cieplarnianych w spalinach (CCS), umożliwiających rozdzielenie i zmagazynowanie dwutlenku węgla. Co pozwala na czyste wykorzystanie węgla w gospodarce. Europosłowie stwierdzili w swojej rezolucji, że nieobecność firm prywatnych i brak komercyjnych rozwiązań dotyczących sekwestracji dwutlenku węgla (CCS – z ang. Carbon Capture and Storage), są ściśle związane z gigantycznymi kosztami rozwoju technologii i brakiem pewności, że poniesione nakłady przyniosą zysk. Dlatego też wyrażono wolę utworzenia specjalnego, unijnego funduszu inwestycyjnego, który zostanie przeznaczony m.in. na budowę wymaganych rurociągów i składowisk. Dodatkowo fundusze będą mogły zostać wyasygnowane na rozwój innych technologii związanych z niską emisją gazów cieplarnianych, wynikłych ze spalania węgla w przemyśle. W pierwszej kolejności beneficjentami CCS zostaną elektrownie wytwarzające prąd z paliw kopalnych. Spodziewa się, że do 2030 r. zostaną opracowane i wdrożone odpowiednie technologie.

Źródło: Grupa EPP, Grupa EPL, Wikipedia.

Odroczono licytację 900 mln zezwoleń na emisję CO2

 

W środę 8 stycznia przegłosowano odroczenie licytacji kolejnych tj. 900 mln zezwoleń na emisję CO2, przez gospodarki państw członkowskich Unii Europejskiej. Głównym powodem jest wola zachęcenia przedsiębiorstw, do zwiększenia inwestycji związanych z odnawialnymi źródłami energii (OZE), za pomocą zawyżenia ceny pozwoleń będących już w obiegu. Jeżeli Parlament i Rada Unii Europejskiej nie złożą sprzeciwu, to aukcja zostanie przesunięta z lat 2014-2016 na okres 2019-2020. Takie działanie zwane backloadingiem, zapewnia załącznik do Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (UE ETS), jaki został przyjęty przez instytucje unijne w 2013 r. W kuluarach mówi się o tym, że jedynym państwem które zagłosowało przeciw była Polska.

Źródło: Rzeczpospolita (PAP).

Chińskie inwestycje w polskie OZE

W Industrial and Commercial Bank of China (ICBC) wyrażono zainteresowanie przeprowadzeniem inwestycji w Polsce, związanych z odnawialnymi źródłami energii (OZE). Na przeszkodzie stoi jednak brak stosownych regulacji prawnych, wymaganych przez Unię Europejską. Zwłoka polskich legislatorów może zakończyć się nałożeniem kary finansowej na Polskę, przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, w wysokości 130 tys. euro za każdy dzień opóźnienia w wejściu ustawy w życie.

ICBC jest największym na świecie bankiem, licząc aktywa ogółem. I jednym z czterech największych chińskich banków komercyjnych kontrolowanych przez państwo. W 2008 r. ICBC został pierwszym bankiem w Chinach, który zaadaptował międzynarodowy standard instytucji finansowych Equator Principles, mający na celu wkalkulowanie w koszty działalności, wydatków związanych z ochroną środowiska i zabezpieczeniami socjalnymi.

Źródła: Wprost, Newseria, Wikipedia.