Naftohaz oskarża Gazprom
Ukraiński
koncern Naftohaz poinformował, że skierował do rosyjskiego
koncernu Gazprom list. Dotyczył on naruszenia kontraktu oraz
trójstronnych porozumień w sprawie gazu, które zostały zawarte w
Brukseli. Przede wszystkim chodzi o porozumienie związane z dostawą
rosyjskiego gazu na tereny Ukrainy, trwające przez okres zimowy do
marca 2015 roku. Ustalono wysokość cen, a także warunek, że
Ukraina musi dokonywać przedpłat umożliwiających odebranie i
gazu. Jednak
koncern Naftohaz zaznaczył w liście, że Gazprom nie wywiązuje się
z umowy, ponieważ realizuje dostawy gazu jedynie w 40 procentach.
Gazprom zobowiązany jest do dostarczania całego opłaconego gazu,
pomimo że Ukraina sama może decydować o terminu dokonywania
przedpłat.
Sprzeczne informacje
Wyjaśniano,
że gaz wysyłany przez rosyjski koncern nie może być odebrany na
dwóch ukraińskich stacjach, Prochorowka i Płatowo, które obecnie
leżą na terenach niekontrolowanych przez władze Ukrainy, ponieważ
znajdują się tam grupy separatystyczne. Jednak Naftohaz zaprzecza,
twierdząc, że dostawy gazu nigdy nie przechodziły przez wspomniane
stacje. Gazprom
jednak ostrzega, że konflikt z Naftohazem może zaburzyć regularne
dostawy gazu na Ukrainę, a dalej – także na tereny Unii
Europejskiej.
Źródło: tvn24bis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz